Forum Forum o katolicyzmie Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Pięć filarów islamu Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Cubix
Administrator
Administrator



Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:04, 18 Lut 2007 Powrót do góry

1. Wyznanie wiary - Nie ma boga oprócz Allaha, a Mahomet jest jego prorokiem
2. Modlitwa - odmawiana 5 razy dziennie z twarzą zwróconą w stronę Mekki, dzieci i osoby chore mogą odmawiać modlitwę 3 razy dziennie
3. Jałmużna - określoną część swych dochodów (najczęściej 2,5 %) muzułmanin ma obowiązek oddać biednym. Uważana jest za jeden z pierwszych, "nowoczesnych" podatków socjalnych.
4. Post - w ciągu dziewiątego miesiąca roku muzułmańskiego, muzułmanie muszą powstrzymywać się od jedzenia i picia (nie dotyczy kobiet w ciąży lub karmiących, małych dzieci, osób ciężko chorych oraz odbywających długą i wyczerpującą podróż), a także palenia tytoniu i uprawiania seksu od wschodu do zachodu słońca. Wahabbici unikają nawet przełykania śliny.
5. Pielgrzymka do Mekki - muzułmanin musi ją odbyć przynajmniej raz w roku, jeśli pozwala mu na to sytuacja materialna. Często na podróż składa się cała lokalna wspólnota lub, rodzina, która deleguje jedną osobę. Niektóre autorytety religijne uważają, że w razie braku możliwości odbycia pielgrzymki do Mekki, można ją w pewien sposób zastąpic pielgrzymką do innego ważnego centrum islamu.



Czy myślicie, że pięć filarów islamu można porównać do "naszych" przykazań kościelnych?
Tu wypowiadajcie się na ten temat.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Pią 20:49, 16 Mar 2007 Powrót do góry

Zwykle uważa się, że wszyscy Arabowie są z natury nomadami. Wielu z nich było nomadami i wygląda na to, że raczej rozwinęli się nie tyle z osiadłych rolników, co z pasterzy pędzących lub idących za trzodami w poszukiwaniu pastwisk. Jednak zwrócenie się ku rolnictwu i zakładanie miast nastąpiło tysiące lat temu, tak więc trudno uznać wędrowny styl życia za cechę charakteryzującą tę cywilizację.
Traktowanie islamu jako cechy charakterystycznej dla tej cywilizację również jest błędem. Meczety to nie domy boże, gdyż nie posiadają ołtarzy ofiarnych, to tylko domy modlitwy. W islamie nie ma duchowieństwa, a imamowie to tylko przewodnicy w modlitwie. Sam Mahomet był imamem, podobnie zresztą jak byli nimi kalifowie. Imam to ktoś, kto umie czytać i interpretować Koran, a ponieważ Koranu nie wolno było tłumaczyć na inne języki, imam musiał znać arabski co najmniej na tyle, by móc go czytać, choć nie koniecznie rozumieć. W każdym meczecie koło pulpitu znajduje się ornamentalna nisza wskazująca kierunek ku Mekce, w którą to stronę wszyscy modlący się muszą być zwróceni. Źródłem wiary są Koran i tradycja zwana Sunną. Sunna składa się z komentarzy i notatek na temat Koranu dokonanych przez najstarszych komentatorów. Sunnici są ortodoksyjni, podczas gdy szyici odrzucają tradycję i nie uznają pierwszych trzech kalifów. Szyici żyją w Iranie, Pakistanie, Bangladeszu, w Mongolii i w oazach Algierii, natomiast świat arabski jest sunnici, podobnie jak Turcja. Obie gałęzie nauczają pięciu podstawowych obowiązków: modlitwy, ofiary, pielgrzymki, postów i udziału w świętych wojnach. Są niektóre obyczaje przejęte z judaizmu, takie jak zakaz spożywania wieprzowiny i rytualny ubój zwierząt. Jezusa czczą jako proroka, a Maryję jako Dziewicę, ale uważają, że traktowanie Jezusa jako Syna Bożego jest pomysłem politeistycznym. To Mahomet narzucił Arabom monoteizm. On także narzucił zakaz picia alkoholu i gier hazardowych, ale nie postawił żadnych ograniczeń poligamii czy niewolnictwu. Islam jest religią bardzo prostą, słabo rozumianą przez wiernych. Niewielu muzułmanów zna Koran. Ma on wiele regulacji dotyczących higieny życia, zawiera przepisy dotyczące prawa rodzinnego i majątkowego, wchodzące nawet w bardzo drobne szczegóły, zawiera też system etyczny. Kobieta nie jest równą mężczyźnie i nie modli się razem z mężczyznami w meczecie. Tylko mąż może rozwieść się z żoną. Czarczaf (chusta na twarz) i szata workowa nie są wymagane przez Koran, w rezultacie czego są przestrzegane przez niektóre społeczności muzułmańskie, a przez inne nie. Stosunek do sztuk pięknych jest dokładnie sprecyzowany, ale ogólnie rzecz biorąc negatywny. Ponieważ ukazywanie w sztuce postaci żywych jest zakazane, sztuka arabska rozwinęła się w kierunku wyszukanych ornamentacji (arabeski). Tak więc Koran ma odniesienia do czterech kategorii bytu – zdrowia, zamożności, piękna i dobra. W kategorii prawdy w niewielkim stopniu odnosi się do nadprzyrodzonej (praktycznie nie ma żadnej teologii), a do naturalnej nie odnosi się prawie w ogóle. Prawo rodzinne i majątkowe stanowią całość prawa. Niedomagania Koranu z punktu widzenia cywilizacyjnego sięgają jednak głębiej. Wszystkie jego uregulowania dotyczą tylko życia rodzinnego, w najlepszym razie klanu, i zna on tylko prawo prywatne. W Koranie nie ma nic odnośnie prawa państwowego; w jaki więc sposób mógłby rząd opierać się na Koranie? Rządzenie pozostawione jest woli i uznaniu władzy, w rezultacie czego arbitralna wola władcy staje się konieczną częścią prawa. To musi prowadzić nieuchronnie do samowoli każdego urzędnika, co sprawia, że przepisy Koranu naciąga się do potrzeb państwa. Służba wojskowa w cywilizacji arabskiej odbywa się w imię świętej wojny. Podatki umiejscawia się w ramach obowiązku dawania jałmużny, w rezultacie czego troska o potrzebujących staje się wyłączną odpowiedzialnością państwa. O państwowości muzułmańskiej mówi się, że jest łatana Koranem, a podszyta samowolą, a więc niezdolna obejść się bez terroru. Polega na stosowaniu ekstremalnie rozbudowanego prawa prywatnego do spraw publicznych. Odrębne prawo publiczne nie mogło się rozwinąć póki trwała zasada, że Koran jest źródłem prawa. Wytworzyły się więc dwie szkoły: dla jednych godziwym jest tylko to, co jest w Koranie, względnie w Sunnie, a drudzy głoszą, że wszystko, co nie jest potępione w Koranie jest dozwolone. W oparciu o te dwie postawy rozwinęły się różne sekty, nawet politeistyczne (w Pakistanie). Niektóre z nich, jak na przykład szyiccy Assasyni byli fanatycznie okrutni, funkcjonowali w świecie turańskim i ostatecznie byli zlikwidowani przez Mongołów w typowo turański sposób – zostali fizycznie zlikwidowani wraz z rodzinami poprzez masowe egzekucje wykonane przez posłuszne siły wojskowe. Islam jest obecny w wielu cywilizacjach i wszędzie adaptował się do cech charakteru społeczności lokalnych. Nie wszystko, co arabskie należy do całego islamu i nie wszystko, co muzułmańskie należy do cywilizacji arabskiej. Trzeba rozróżniać tych, co otrzymali Koran od Arabów od tych, co go otrzymali od Turańczyków, Turków lub Persów. To są zupełnie odrębne światy w sensie cywilizacyjnym. Uczeni arabscy uważają Turków za gorszych od giaurów (pogan), za barbarzyńców islamu. Islam istnieje też w innych cywilizacjach: w bramińskiej, gdzie zachował system kastowy (Indie, Pakistan, Bangladesz), w chińskiej (Dżungaria), gdzie wielożeństwo zastąpiła żona plus konkubiny, i w innych. Tak więc islam nie definiuje cywilizacji arabskiej.
Islam nie stworzył cywilizacji sakralnej w tym sensie, co judaizm czy braminizm. Cywilizacja arabska jest tylko semisakralna. W pełni sakralne są tylko ekstremalne sekty szyickie wśród Mozabitów oaz Sahary algierskiej. Etnicznie nie są to Arabowie lecz Berberzy. Są związani nierozdzielnie ze swoimi świętymi miastami, do których muszą powracać, ponieważ ich kobietom nie wolno tych miast opuszczać. Tam kobiety mają twarze zakryte najszczelniej. Zakazane jest nie tylko picie alkoholu, ale i palenie tytoniu. Najwyższą władzą odwoławczą we wszystkich sprawach są kolegia uczonych w Koranie, istniejące w każdym mieście. Poza tym wyjątkiem islam nigdzie nie stworzył odrębnej cywilizacji.
W krajach islamskich odrębna cywilizacja powstała tylko tam, gdzie obowiązywała zasada, że wszystko jest dopuszczalne, co nie jest zakazane przez Koran. Na tych obszarach islam spowodował bogaty wzrost cywilizacyjny, niejako ponad i obok Koranu. W ten sposób powstała cywilizacja arabska, nazywana tak ze względu na język arabski, w którym Koran jest napisany, a nie ze względu na elementy etniczne, z którymi w żadnym stopniu nie była związana. To nie Arabowie szerzą islam, ale to ich język, dzięki Koranowi, stał się językiem wykwintnej cywilizacji o intelektualnym splendorze sięgającej daleko poza ramy Koranu. W ten sposób już w VIII w. powstała odrębna filozofia prawa (Abu-Hanif, † 772). Cała cywilizacja arabska cieszy się niesakralnym prawem, jak również autorytetem Koranu. Prawo może istnieć poza ramami Koranu, pod warunkiem, że nie jest w konflikcie z nim. Źródłem tego prawa jest uczoność, zaś nauka jest ceniona, a szkoły wyższego rzędu zawsze były częścią tej cywilizacji. Uczoność cywilizacji arabskiej uratowała Arystotelesa dla potomności (później przejętego przez filozofów łacińskich). Matematyka arabska (algebra) cieszy się szczególną sławą, a była oparta o cyfry arabskie, które później przejął cały świat (wyobraźmy sobie mnożenie czy dzielenie posługując się cyframi rzymskimi!). Prawo publiczne wywodzi się z prywatnego, z tym utrudnieniem, że musi być w jakiś sposób wydedukowane z Koranu, który zawiera tylko prawo prywatne. Z prawa prywatnego został wyprowadzony system społeczny.
Wielka części życia publicznego ma charakter despotyczny, z państwem ingerującym w sprawy społeczne w dowolnym czasie i w dowolnej sprawie. W drobniejszych społecznościach szejk decyduje o wszystkim i ten sam posłuch mieli władcy wielkich historycznych państw arabskich. Jednak zawsze władca podlega autorytetowi najwyższemu, jakim jest Koran (nie ma tego w islamskich częściach cywilizacji turańskiej, gdzie prawo wyprowadza się z Koranu, ale już interpretacja tego prawa jest wyłączną prerogatywą władcy). W relacji do czasu cywilizacja arabska zna pojęcie ery, ale nie posiada świadomości historyzmu (odpowiedzialności za przeszłość i przyszłość).
Kontakt z cywilizacją łacińską, po zajęciu Hiszpanii i części Francji przez Maurów, doprowadził do wykształcenia się najbardziej zaawansowanej kultury cywilizacji arabskiej, jakim była kultura kordoweńska. Architektoniczne skarby Kordowy, Sewilli czy Grenady są świadectwem wielkości tej kultury. W kulturze kordoweńskiej wraz z wychodzeniem z organizacji szczepowej nastąpiła emancypacja rodziny na skutek akceptacji monogamii. W rezultacie siły duchowe zaczęły się organizować oddzielnie, poza organizacją państwową. Gdziekolwiek to następuje, powstają nowe możliwości dla życia publicznego, dla rozwoju legalnej opozycji, moralnie dopuszczalnej, nie stanowiącej nic niewłaściwego i będącej wyrazem emancypacji sił duchowych spod siły fizycznej. Powstanie kultury kordoweńskiej udowadnia, że taka emancypacja jest możliwa w cywilizacji arabskiej.
Dzisiaj, mając do czynienia z islamskim terroryzmem ważne jest, byśmy odróżniali islamski fanatyzm powstający w ramach cywilizacji turańskiej, podobny do sekty Assasynów, od godnej pochwały religijnej wierności Koranowi obecnej w cywilizacji arabskiej.(Na podstawie: [link widoczny dla zalogowanych])


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)