Forum Forum o katolicyzmie Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Czarni okupanci Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Wto 12:54, 29 Sty 2008 Powrót do góry

II Rzeczypospolita....
Ucisk – w małych zwłaszcza środowiskach – jest straszny.
Tam nie można być nawet neutralnym, trzeba być karnym szeregowcem w kadrach świętoszkostwa, patrzyć bez mrugnięcia okiem na ogłupianie, łupiestwo, cynizm tyjący kosztem skrajnej nędzy, na zuchwałą brutalność czarnych wielkorządców.
„Specjalnie tutaj na Śląsku – pisze mi jeden z przygodnych korespondentów - sprawa mieszania się kleru do wszystkiego ma odrębny i niespotykany gdzie indziej charakter. Ta tłusta, czerwona łapa, wyciągnięta z czarnej sutanny, gnębi najmniejszy przejaw myśli..."
Od dziecka każdy musi być wpisany do bractwa. Najpierw - do Stowarzyszenia Dzieciątka Jezus, wyciskającego z dzieci - jak dzisiaj - bezrobotnych przeważnie nędzarzy znaczne kwoty na „Murzynka" w Afryce. Starsi - do Stowarzyszenia Młodzieży. Oczywiście składki. Dziewczęta po dziesięć tworzą „różę". Jedenasta już szuka towarzyszek do nowej „róży". Każda „róża" musi przynajmniej raz do roku dać na mszę za członkinie. Prócz tego inne związki młodzieży, Straż Honorowa, tercjarze, sztandary, kwesty, pielgrzymki, niekończące się nigdy „odnowienia kościoła". Składki, składki. Starsi - to przeróżne Bractwa Mężów i Żon Katolickich, Czcicieli Oblicza Pana Jezusa. Najstarsze baby - to Arcybractwo Matek. I znów składki, składki, aż do ostatniego tchu.
Ale największy terror połączony jest z obrzędem kolędy.
Cóż - za uroczystość, cóż za aparat, i w rezultacie do jakiego celu! Ksiądz obchodzi domy w asyście kościelnych, organistów, zelatorów. Drzwi domów muszą być na oścież otwarte. Na stole ma być krzyż i jarzące się świece; obok - pisma kościelne i religijne, na podłodze klęcznik lub poduszka. Gdyby ktoś w tym czasie - nie daj Boże - musiał wyjechać - ma zostawić pieniądze dla księdza u gospodarza. Tymi i innymi sposobami, tam gdzie komornik nie znajdzie już nic, poborcy w sutannie wyciskają jeszcze z największej biedoty miliony.
„Szarlejskie Wiadomości Parafialne", organ Akcji Katolickiej, z dnia 14 lutego 1932. Cóż za posępna lektura! Same „gorzkie żale" - „drogi krzyżowe dla dzieci'' - „drogi krzyżowe dla dorosłych'' i po każdym wierszu: płać, płać, płać! I co za sposoby wymuszania pod grozą mąk piekielnych, hańby doczesnej, no i - o czym się nie wspomina, ale co wszyscy dobrze wiedzą - pod grozą utraty pracy i bytu, z piętnem bezbożnika.
Każdy z parafian musi oddać kartkę odbytej spowiedzi: „bez tej kartki (czytamy w „Wiadomościach Parafialnych") - czego Boże nie daj - pogrzeb bez krzyża, bez kapłana, bez miejsca poświęconego, pod płotem..."
Ale nie tylko za brak kartki spowiedzi grożą takie rygory. To samo za uchylenie się od k o l ę d y, owej osławionej kolędy, która jest po prostu zorganizowanym szantażem. „W dzień, gdy kapłan chodzi po kolędzie (czytamy tamże), prosimy, żeby wszystkie rodziny zostały w domu... Tu zależy wiele na gospodarzu domu, żeby wszystkich domowników zawiadomił o kolędzie i na nich wpływał... Jeżeli się coś gorszącego dzieje w jakim domu, o czym duszpasterz wiedzieć powinien, ażeby według możności to naprawić, wtedy prosimy nam to przed kolędą powiedzieć w kancelarii albo przy samej kolędzie... W każdym razie ogłaszamy, że w razie pogrzebu - co Pan Bóg nie da - do tej rodziny kapłan po zwłoki nie pójdzie, gdzie mu przy kolędzie wstępu wzbroniono..." A stawki tej kolędy - w stosunku do środków materialnych ludności - olbrzymie.
Płacić, płacić, płacić bez ustanku. „W środę (czytamy dalej w „Wiadomościach Parafialnych") uroczystość Trzech Króli... W tym dniu jest kolekta na misje pogańskie... Po rannym nabożeństwie absolucja generalna dla tercjarzy... Po południu przyniosą zelatorzy (zelatorki) ze Stowarzyszenia św. Dziecięctwa Pana Jezusa składkę za styczeń do kancelarii. Niech każde dziecko zdobędzie nowych członków dla naszego stowarzyszenia. Jest jeszcze wiele dzieci w Piekarach, które nie należą, a mogą należeć od urodzenia (!) aż do 16 roku przynajmniej. Dzieci, które jeszcze nie mają nowej listy składkowej, niech przyjdą po nią do kancelarii..."
„Stowarzyszenie Młodzieży Męskiej. Druh kasjer prosi, żeby druhowie zapłacili na składkach zaległości za stary rok i za I kwartał nowego roku."
Dalej: ,,Nikt nie ma prawa siedzieć w ławce (kościelnej), jeżeli należytości za miejsce nie zapłacił; przy rewizji kościelnej taki może się narazić, że go się z ławki wyprosi..."
Bilans, jaki mi jeden z przygodnych korespondentów z sum wyciskanych tymi drogami w przybliżeniu przesyła, jest przerażający. Kontrast bogactwa kleru z nędzą jego podatników - również. A życie duchowe, umysłowe w tej atmosferze fałszu, ucisku, ciemnoty, szpiegostwa, denuncjacji?
Ci, którzy nie są doszczętnie ogłupieni, dławią się po prostu od wściekłości i nienawiści. Obawiam się, że żaden Moskal ani Prusak nie budził takiej reakcji wewnętrznego buntu jak ta okupacja, głębiej wdzierająca się w dusze, w życie prywatne i w kieszenie niż jakakolwiek inna. Toteż ślepota i sobkostwo naszych okupantów są wprost groźne: od iskry, która by padła na te prochy, mógłby spłonąć cały kraj!
Katolicyzm w Polsce jest zaledwie w jakich 20% religią, a w 80% przemysłem, znakomicie zorganizowanym przedsięwzięciem finansowym. Aparat działa z drapieżną precyzją, ale zarazem z poczuciem, że wszystko to wspiera się na ciemnocie i na zastraszeniu i że wystarczyłoby trochę światła i powietrza, aby podciąć ten przemysł, uprawiany w mroku i zaduchu. Katolicyzm nasz jest niemal obojętny na punkcie dogmatu - może np. Towiański, który przeczył bóstwu Chrystusa, być in odore sanctitatis? u naszych katolickich pisarzy. Jest obojętny na wszystko, co nie ma bezpośredniego związku z taksami i opłatami (kara śmierci, sądy doraźne); natomiast wszystko, co dotyka w jakiej bądź mierze aparatu finansowego, uderza w najczulszy punkt tego „katolicyzmu". Dlatego wydobywać na światło szalbierczy i świętokradzki przemysł „unieważnień", oświetlić dzisiejsze praktyki rozwodowe, oświadczyć się po stronie uczciwości i prawa, znaczy - w ich języku -„godzić w istotne zasady moralności chrześcijańskiej". Ładne dają świadectwo tej swojej chrześcijańskiej moralności!
(na podstawie: Dziewice konsystorskie - Tadeusz Boy-Żeleński)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Sob 11:03, 30 Paź 2010 Powrót do góry

Na jednym z religijnych forum moja „wielbicielka" postanowiła uświadomić mi, że znajduję się „pod przemożnym wpływem szatańskich demonów, i że to pod ich natchnieniem redaguję większość swoich tekstów”, no może za wyjątkiem cytatów z Pisma zwanego Świętym. Wyjaśnia także, że „myśli, które ni stąd ni zowąd pojawiają się w ludzkich umysłach, pochodzą od aniołów bożych, bądź od szatańskich demonów".
Zastanawiam się, czy „szatańskie demony" to jakaś wyjątkowo paskudna odmiana zwykłych diabłów. Ciekawe, skąd ta dama wie, które moje teksty są od diabła, a które nie są? Może te z cytatami też są z piekła rodem, a tylko przybierają pozór przyzwoitości? Ale nie to mnie najbardziej trapi.
Martwi mnie, że ludzie tak chętnie porzucają proste, ale jakże przydatne myślenie przyczynowo-skutkowe, aby odlecieć gdzieś w przestworza myślenia dogmatycznego i transcendentnie-życzeniowego, które w niczym nie pomaga zrozumieć rzeczywistości. Trochę tak jak święty Paweł, który napisał w Liście do Rzymian, że homoseksualizm jest skutkiem bałwochwalstwa. Czy pedofilstwo konsekrowanych szamanów też? A co z homoseksualizmem występującym wśród żydów i prawowiernych chrześcijan, którzy brzydzą się wszelkim bałwochwalstwem? Czyjego bałwochwalstwa on jest skutkiem? O tym człowiek mający się za nauczyciela maluczkich nie pomyślał. A teraz jego bezkrytyczni wyznawcy (w międzyczasie zrobili oni z prywatnego listu Pawła „Pismo Święte") powtarzają za nim tę zawstydzającą śmiesznostkę, która nic a nic nie przybliża ich do zrozumienia, czym jest rzeczywistość.
Kilka dni temu miałem z kolei okazję przeczytać tekst profesora (z bożej łaski) Mieczysława Ryby, wykładowcy na rydzykowej Alma Mater, a więc człowieka niby wykształconego, który na dodatek jest jedną z osób czuwających nad całą polską policją historyczną, czyli IPN-em. Przeanalizował on przyczyny rozkwitu we współczesnej Polsce
postaw antyklerykalnych. Tekst profesora Ryby jest zestawem absurdów pochodzących z umysłu opętanego uświęconymi teoriami spiskowymi. Zdaniem autora, antyklerykalizm w naszym kraju kwitnie z powodu manipulacji ateistycznych „zagranicznych ośrodków" dążących do ustanowienia... rządu światowego. Jak widać, nawet profesura nie jest żadną zaporą przeciwko wypowiadaniu zwykłych głupstw. Ucieczka od logicznego myślenia do teorii spiskowych jest czymś niezwykle powszechnym w naszym kraju. Teorie te zapewniają proste wyjaśnienia dla skomplikowanych zjawisk, a na dodatek schlebiają rozmaitym kompleksom i obsesjom. Kto z nas nie spotkał ludzi opanowanych wiarą we wszechogarniający żydowski spisek? Ostatnio na topie jest też teoria zamachu wyjaśniająca katastrofę smoleńską, a szerzej na świecie - wiara w spiski tajnego rządu światowego, który chce wymordować większość mieszkańców ziemi. Wiara w takie bzdury zapewnia jeszcze jedno - przekonanie o posiadaniu wyjątkowej, tajnej wiedzy nie każdemu śmiertelnikowi dostępnej. A ten rodzaj ekskluzywności jest lekarstwem na nie jeden kompleks.
Na szczęście jam z tych kompleksów kompletnie czyli kompleksowo wyzwolony, czego i Państwu życzę.
Amen (pardon) Enter.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Wto 18:27, 20 Gru 2011 Powrót do góry

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Czw 23:02, 19 Sty 2012 Powrót do góry

Pijany ksiądz spowodował wypadek, w wyniku którego zginął mężczyzna. Na wyrok czeka u rodziców w powiecie hrubieszowskim
DUCHOWNY NA URLOPIE
Ksiądz Sławomir W. (39 l.), który pod koniec czerwca ub. roku został nieprawomocnie skazany na 3 lata więzienia za spowodowanie wypadku śmiertelnego pod wpływem alkoholu, spędza urlop w swojej rodzinnej miejscowości na Zamojszczyźnie. Odprawia msze, podaje komunię św., spowiada wiernych. Niektórzy z parafian są tym oburzeni.
- - - -
Tylko niektorzy się oburzyli? O sakralna obludo! O eklezjalna hipokryzjo!
[link widoczny dla zalogowanych]
= = =
A co to znaczy Slawomir W.? - Przecie to osoba publiczna. Ostatnio wikary parafii w Dziadkowicach, diecezja Drohiczyńska.
Na stronie diecezji: WENTCZUK Sławomir, ks. mgr, wyśw. 2002 r., urlop
Zabił człowieka, czyli oddzielił duszę od ciała. W chwili wypadku - po mszalnym winie - miał 3,75 promila.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Redemptor dnia Czw 23:03, 19 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Sob 20:00, 18 Maj 2013 Powrót do góry

Dawno, dawno temu, za górami, za lasami tak zwany Duch Święty zleciał z góry i wylądował na tak zwanych apostołach. Ci przemówili wtedy językami, których wcześniej nie znali.
Dzięki temu mogli ruszyć w świat i nawracać zagranicznych niewiernych czyli pogan. Chrześcijańska brać rosła w siłę!
Dwa tysiące lat później narodziły się różne apostolskie mutanty typu: Rydzyk, Głódź czy Michalik, a na pamiątkę tego biblijnego - czyli baśniowego - wydarzenia w każdej siódmej niedzieli po Wielkiej Nocy (obecnie 19 maja) zamykają super markety z nakazu obchodzenia kościelno-państwowego święta zwanego oficjalnie Zesłaniem Ducha Świętego, a mniej oficjalnie Zielonymi Świątkami. Okazuje się że "dar" podobny to tego co spadł z niebiesiech na apostołów do dziś spada na zwykłych śmiertelników. Tylko z tymi językami jakoś mu - temu duchowi i im - nie wychodzi...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Czw 18:15, 30 Maj 2013 Powrót do góry

PIOTRKÓW TRYBUNALSKI
Agnieszka C.: STUKNĄŁ mnie PIJANY KSIĄDZ
Ledwie wygramolił się z auta. Nieprzytomnym wzrokiem rozejrzał dookoła. I na chwiejących nogach próbował zrobić dwa kroki... Pirat, który rozbił auto Agnieszki C. (24 l.) z Piotrkowa Trybunalskiego, miał 2,6 promila alkoholu we krwi. Nie miał za to prawa jazdy, bo stracił je za... jazdę po pijaku. Wszystko to nie przeszkadzało jednak księdzu Markowi W. (44 l.) usiąść za kierownicą i udawać rajdowca.
[link widoczny dla zalogowanych]


Parafia pw. Św. Jana Chrzciciela Biała Szlachecka 98-332 RZĄŚNIA
tel. 44 631-71-86 dekanat: Pajęczański region: Radomszczański
gm. Rząśnia, pow. pajęczański, woj. Łódzkie – 840 mieszkańców

Ks. mgr Tadeusz Orzeszyna , dotychczasowy wikariusz parafii Św. Stanisława BM w Mokrsku, mianowany proboszczem parafii Św. Jana Chrzciciela w Białej Szlacheckiej (15.04.2013 r.)
Ks. mgr Marek Wites, proboszcz parafii Św. Jana Chrzciciela w Białej Szlacheckiej zgodnie z kan. 1399 KPK pozbawiony urzędu proboszcza tejże parafii (12.04.2013 r.) [link widoczny dla zalogowanych]
Kan. 1399 - Poza wypadkami przewidzianymi w tej lub w innych ustawach, zewnętrzne naruszenie prawa Bożego lub kanonicznego, tylko wtedy może być ukarane sprawiedliwa karą, gdy domaga się tego szczególna ciężkość przekroczenia i przynagla konieczność zapobieżenia zgorszeniom lub ich naprawienia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Śro 11:12, 03 Lip 2013 Powrót do góry

Umiłowani Siostry i Bracia!
16 czerwca w centrum "ciemnogrodzia" czyli na Jasnej Górze odbył się w ogólnopolski kongres katolików pod utopijnym hasłem „Stop ateizacji!", albowiem prześladowani ponoć Polacy katolicy dość mają promocji ateizmu, spychania na margines katolików, biskupów oraz polityków gorliwie wysługujących się Kościołowi.
Wiele wody upłynęło w Wiśle od czasów PRL, czasy się zmieniły, ale ludzka mentalność – niewiele. Odeszli czerwoni, nadeszli czarni – ale głupota pozostała. Polski radiomaryjno-moherowy katolicyzm, wspierany przez klerykalna prawicę stawiają czoła wiszącym nad krajem zagrożeniom, które istnieją i ich głowach i których nikt oprócz nich nie widział.
Przetrząsnąłem internet w poszukiwaniu ministerstwa ateizacji, czy choćby instytutu promującego ateizm, jakichkolwiek porozumień rządu z ateistami, wspólnych zespołów rządu i ateistów, komisji zwracającej majątek neopoganom i... nic! Nic takiego nie istnieje! Mimo to ma zostać powołany do życia Instytut ds. Przeciwdziałania Ateizacji. Oczywiście finansowany byłby z budżetu państwa. Ma być też ogłoszony „manifest o konieczności zahamowania procesów ateizacji i wynaradawiania w Polsce". Nie miałem dotąd bladego pojęcia, że ateista jest wynarodowiony! Ateiści są, istnieją i będzie ich przybywać, ku bezsilnej złości Polaków katolików i ich mistrzów w sukienkach, biskupów, czy to się im podoba, czy nie. Bo to ich polityka, pazerność, bezczelność i lekceważenie człowieka to sprawia.
Pis-dzielce którzy tworzą sejmowy Zespól ds. Przeciwdziałania Ateizacji, przekonywali w ostatnich dniach, że kongres nie jest inicjatywą polityczną, a wynika z chęci mobilizacji środowisk katolickich. Trudno o większe kłamstwo, biorąc pod uwagę, kto stawił się na kongresie: politycy PiS, dowieziony prezes Kaczyński, strzeżony przez tabun ochroniarzy, trochę kleru, dziennikarzy z katolickich mediów, nieco postaci typu neofity Jerzego Zelnika; ogólnie stawiło się ledwie 600 luda. Żałośnie mało!
Mizernie wyszła mobilizacja środowisk katolickich... Kaczyński wymamrotał monolog, z którego wynikało, że Kościół katolicki potrzebuje przynajmniej dwóch rzeczy: musi mieć dobra materialne i musi dysponować także bezpieczeństwem - duchowni nie mogą być poddawani represjom z tego powodu, że są duchownymi. Zachodzę w głowę, jacy księża są represjonowani, w dodatku przez ateistów? Czyżby chodziło o pedofilów w sutannach, których draństwa zostają nagłośnione przez nielicznych odważnych dziennikarzy czy może o wielebnych pijaków za kierownicą?

Rozbawił swoim kabaretowym wystąpieniem redaktor z tygodnika „Niedziela", niemal grożący, że nie wyraża zgody na zamknięcie daru wiary w sferze prywatnej i nie może pozwolić, aby Chrystus był obrażany na forum publicznym. Bo w ocenie klechy ateizacja życia jest nowym zjawiskiem, które domaga się szczególnego zaangażowania katolików świeckich. W imię fałszywie pojętej tolerancji żąda się dziś jakoby od katolików, aby zrezygnowali z praktykowania tego, co z wiarą uznają za prawdziwe i słuszne. Ubolewał pan ksiądz, że jego oraz innych katolików przekonania są spychane na margines dyskusji jako anachroniczne. A dla niego najważniejsza jest wiara w Boga, która jest kluczem w życiu! O mamonie ksiądz przezornie nie wspomniał, podobnie jak o namiętnościach targających klerem, o których wspominał Tadeusz Pieronek... Wspomniał natomiast, że niemożliwe byłoby życie w Polsce bez ukochanego Tadeusza Rydzyka, że nie wyobraża sobie Polski bez tak znamienitej postaci. Wielu natomiast jakoś nie ma z tym kłopotu i taką Polskę bez problemu sobie wyobrażam, to przecież nic trudnego!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Pią 12:16, 18 Paź 2013 Powrót do góry

Michalikowy Kościół, z którego ich Pan Bóg dawno zwiał, ciągle nie potrafi szczerze uderzyć się w piersi, jak zwykły grzesznik i powiedzieć, mea culpa. Początkowo przy pomocy usłużnych czcicieli w mediach, próbowali tłumaczyć słowa papieża Franciszka. Licząc zapewne, że watykańscy kurialiści zapanują nad tekstami głównego szefa i wszystko wróci do normy. Tak się jednak nie dzieje, trzeba sytuację potraktować "po nowemu", czyli zmienić ton wypowiedzi. Paru biskupom się to udało. Przyczaili się, poprawili czapeczki, złagodnieli. Sekretarz EP wyszeptał słowo przepraszamy, za nim twardogłowy biskup Hoser też się walnął w piersi. Trochę na pokaz ale słyszalnie zadudniło. Jedynie arcy Michalik brnie w słowotok. Wpierw obwinił dzieci-ofiary za czyny grzeszników w koloratkach, niedawno we Wrocławiu, winę za księży pedofilów zrzucił na feministki. I trochę na pornografię. Że niby ona taka destrukcyjna w Kościele. No tak, bo od nauki seksu są księża.
W sprawach pedofilii księży, hierarchia idzie po najniższej linii oporu, wydala delikwenta ze stanu kapłańskiego, obarczając świeckich obowiązkami nadzoru nad nim. Bo, jak pokazują fakty, pedofilem się być nie przestaje. Kleryk, po wyświęceniu ksiądz, ślubował przecież dozgonną wierność Kościołowi, czyli powinien w tym Kościele być obecny i trwać. Najlepiej w zakonnej celi, bez możliwości kontaktu z dziećmi. Kościół ma sposoby na dyscyplinowanie swoich pracowników. Arcybiskup Hoser /diecezja warszawsko-praska/ szybko i zdecydowanie potraktował księdza Wojciecha Lemańskiego za rzekome "przestępstwa", całkowicie wyimaginowane w biskupiej głowie. "Organizacja" jak widać dysponuje możliwościami, środkami i sprawnym aparatem przymusu. Nie ma żadnego sensu obarczać ludzi świeckich produktami korporacyjnych wynaturzeń. Za część mienia społecznego, przejętego w ramach rządowo-kościelnej komisji, niech służby pana Michalika powołają zakład zamknięty dla własnych pedofili w jakimś klasztorze i łożą na ich utrzymanie z własnych środków. Wysyłanie "podejrzanych" na zagraniczne misje też się nie sprawdza. Dominikana przestała być "bezpieczną przystanią" dla miłośników igraszek z dziećmi. Ciekawe, co przyniesie afrykańska rzeczywistość misyjna?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Pon 22:37, 16 Gru 2013 Powrót do góry

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Czw 20:00, 20 Mar 2014 Powrót do góry

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Sob 22:11, 15 Lis 2014 Powrót do góry

Pijany jak ksiądz!
W poniedziałek (27 października) pijany ksiądz proboszcz jechał swoim seatem toledo ulicą Kościuszki w Kutnie. Do kontroli o godz. 8.40 zatrzymali go policjanci. Badanie alkomatem wskazało, że ma w organizmie 2 promile alkoholu. Kierowca nie miał przy sobie dokumentów. Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że pijanym kierowcą jest (osoba publiczna - za przeproszeniem)50-letni Grzegorz Ziąbski - mieszkaniec powiatu kutnowskiego. Był on proboszczem w kościele parafialnym pw. Świętej Trójcy w Strzelcach (pow. kutnowski; diec. łowicka) Grzegorz Ziąbki od 2006 roku jest też wykładowcą w Wyższym Seminarium Duchownym w Łowiczu. Za prowadzenie auta w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat więzienia. Kuria łowicka na razie nie komentuje sprawy. – Na chwilę obecną nie komentuję sytuacji. Musimy dokładnie zapoznać się ze sprawą – orzekł ks. dr Piotr Karpiński, diecezjalny rzecznik.

ks. (z bożej łaski) mgr lic. Grzegorz Ziąbski w WSD (od 2006) ogólna metodologia nauk; logika,
członek Rady Kapłańskiej, Wizytator nauki religii dla rejonu kutnowskiego
Parafia p.w. Świętej Trójcy Dekanat: Kutno - św. Wawrzyńca
ul. Główna 23, 99-307 Strzelce pow. kutnowski, woj. łódzkie
Nr telefonu: (+48) 24 356 61 88
Proboszcz – od listopada 2014 – ks. Tadeusz Świątek
++++++++++++
Może kto zawiadomi kutnowską oświatę co by tego opoja na wizytacje już nie wypuszczali bo im młodzież zdemoralizuje.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Sob 22:14, 16 Maj 2015 Powrót do góry

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Śro 13:17, 02 Gru 2015 Powrót do góry

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Sob 20:52, 30 Lip 2016 Powrót do góry

Papież upadł przed Matką Boską Częstochowską
To mogło się skończyć groźną kontuzją. Tuż przed rozpoczęciem mszy na Jasnej Górze papież podczas okadzania ołtarza potknął się na stopniach i upadł. Z pomocą rzucili się kapłani stojący w pobliżu. Na szczęście Matka Boska Częstochowska czuwała nad Ojcem Świętym, bo szybko doszedł do siebie i kontynuował uroczystą koncelebrę.
[link widoczny dla zalogowanych] ... 71842.html
++++++++++++++
Chyba was w tym SE pojebalo do reszty. Gdyby Niekopulana zawsze Dziewica czuwała to by w ogóle nie upadł. Co najwyżej odfrunął od ołtarza niesiony na skrzydłach bożych aniołów stróżów.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Pią 14:36, 05 Sie 2016 Powrót do góry

Służby medyczne podsumowały ŚDM: około 4 tysiące interwencji
I ani jednego uzdrowienia.
"Po owocach ich poznacie ..." - powiedział Jezus zwany Chrystusem
+++++++++++++
Umiłowani, nie każdemu duchowi wierzcie, lecz badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków wyszło na ten świat (1J.4:1).

Zaprawdę powiadam Wam Najdostojniejsi Siostry i Bracia,
- godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne obnażać prawdziwe oblicza kościelnych szamanów, oszustów, seksualnych dewiantów, społecznych pasożytów, specjalistów od interpretowania życzeń Pana Stwórcy Wszechrzeczy, znawców niepokalanych poczęć i wiecznych dziewictw, którzy na twarzach noszą od wieków faryzejską maskę pokory oraz pobożności, w ustach świętobliwie pieszczą słowa miłości, miłosierdzia i przebaczenia, ale serca zawsze mają kamienne i zimne, dusze pychą i rozpustą, zaś usta obłudą i hipokryzją wypełnione a dłonie wiecznie głodne mamony. Rzymski katolicyzm jest szkołą szalbierstwa, hipokryzji i cynizmu. Toż to ten ewangeliczny „Wielki Babilon, matka wszetecznic i obrzydliwości ziemi. Tej ziemi! Nie ma kłamstwa, na które nie byliby gotowi, gdy chodzi o zwalczanie przeciwnika; nie ma bredni, której by w swoje owieczki (i baranki) nie spodziewali się wmówić. Sprowadzają walkę do tumanienia i terroryzowania najciemniejszych w nadziei, że w ten sposób zawsze będą mieli większość.
Czyż jego wyznawcy nie słyszą „głosu z nieba mówiącego: „Wyjdźcie z niego, ludu mój, abyście nie byli uczestnikami jego grzechów i aby was nie dotknęły plagi na niego spadające. Bo grzechy jego narosły aż do nieba i Bóg przywołał na pamięć jego niesprawiedliwe uczynki" (Ap 18. 4).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)