Forum Forum o katolicyzmie Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 pielgrzymka Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
moniaczek




Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:51, 09 Cze 2008 Powrót do góry

Witam wszystkich:-))
Mam do Was prośbę. Uczestniczył może ktoś z Was w pieszej pielgrzymce na Jasną Górę? Bo ja baaardzo bym chciała pojść. Ostatnio chyba trochę bardziej zbliżyłam się do Boga i staram się żyć Jego nauką, ale jakos różnie mi jeszcze to wychodzi. Teraz chcę Boga przeprosić za wszystkie grzechy, poprosić aby pomógł mi się do Niego przyblizyć i jeszcze o dużo rzeczy prosić i dziękować. Ale mam problem z nogami, bo mam skłonności do pojawiania się pecherzy na nogach i nie wiem czy dojdę, a mam do przebycia 140 km w 5 dni. Tak sobie myślę, że warto chyba chociaż spróbować. Jeszcze nigdy nie uczestniczyłam w pielgrzymce, a mam 17 lat i baardzo chcę. Czy mógłby mi ktoś opowiedzieć jak jest na pielgrzymce, jakieś rady dać, co wziąć, czy jakieś lekarstwa uzywać, jak wyglada z ekipa sanitarna, gdzie sie spi, czy dam rade pomimo skłonności do pecherzy? Pomóżcie, baardzo Was proszę. Nie żałujcie klawiatury i się trochę rozpiszcie;p;p heh Będę wdzięczna:-)))))))))))


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Nie 10:59, 10 Sie 2008 Powrót do góry

Na tej pielgrzymce było tak:
-------------------------------------
13 lipca Jego Wielebność Specjalista od Niepokalanych Poczęć i Wiecznych Dziewictw wygłosił przed obliczem Niekopulanej Dziwicy apel o społeczne wsparcie dla realizacji projektu wykorzystania złóż geotermalnych w Toruniu nadając przy tej okazji nowe znaczenie Jasnogórskim ślubom narodu polskiego.
W wykonaniu uczestników 16. pielgrzymki słuchaczy Radia Maryja przekształciły się w obietnicę sfinansowania prywatnego biznesu ojca dyrektora. Na chwałę Pańską, ale do kieszeni redemptorysty, ma przynosić kilka milionów złotych rocznie ze sprzedaży energii uzyskanej dzięki wierceniom, które sfinansują radiomaryjni fani. Plan minimum opiera się na „wdowim groszu". Zakłada, że milion wiernych da zaledwie po 10 złotych, a uzbiera się okrągła sumka. Maksimum nie jest podawane, żeby moherowej gawiedzi nie drażnić oraz fiskusa, ale też biskupów zazdrosnych o finansowe sukcesy redemptorysty i obywateli żyjących poniżej minimum socjalnego. Wprawdzie Rydzyk nie ma ani zezwolenia na publiczną zbiórkę pieniędzy, ani koncesji na odwierty, ale który klecha w RP by się przejmował takimi drobiazgami. Nakazy i zakazy są dla maluczkich. Stan duchowny jest ponad. Dotyczy go wyłącznie prawo naturalne. Ono nakazuje czynić sobie ziemię poddaną. To prawie dosłowna zachęta do wierceń.

1 lipca bezprawne działania Rydzyka skrytykowała na swoim blogu posłanka prof. Joanna Senyszyn. Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Dziennik.pl uznał to za atak na Kościół. Odpowiedziała postem: „Oczekuję Bóg zapłać".
4 lipca ukazał się on na pierwszej stronie portalu Onet.pl, pod tytułem stanowiącym wyimek z jej tekstu: „Odważni ateiści oczyszczą Kościół". Przytoczono następujące fragmenty wpisu:
„Krytyka konkretnych nagannych działań kleru nie ma nic wspólnego z atakowaniem Kościoła (jako zbioru wiernych), a tym bardziej z napadaniem na religię czy Boga. Nie ma też żadnych znamion obrazy uczuć religijnych. Jest akurat odwrotnie. Pazerni księża, sprzeniewierzając się naukom Chrystusa, obrażają Boga. Podobnie, jak księża przestępcy (pedofile, mordercy, złodzieje, aferzyści). Natomiast ujawnianie i potępianie ich niecnych czynów sprzyja oczyszczaniu Kościoła. Dlatego powinno cieszyć wiernych i wszystkich uczciwych duchownych. Nawet więcej. Powinno być obowiązkiem. Ponieważ wierni się boją a koledzy księża nie chcą, ze względu na źle pojętą zawodową solidarność obowiązek ten spada na odważnych ateistów. Należy im się wypowiedziane ze szczerego serca „Bóg zapłać".
Tekst wywołał na forum prawdziwą burzę. W ciągu kilku godzin pojawiło się prawie trzy tysiące komentarzy. Ich treść powinna być przedmiotem socjologicznej rozprawy. Dowodzi, że internauci, tak jak wszyscy Polacy, dzielą się na myślących głową i myślących kolanami. Przynależność do jednej lub drugiej grupy nie zależy od wiary, wieku, płci czy wykształcenia. Już prędzej od poglądów politycznych. Wyraźnie widać opłakane skutki polityki historycznej IPN. Wielu obywateli III Rzeczypospolitej wciąż bardziej wierzy księżom niż w Boga. Woli nabywać odpusty niż ograniczyć grzechy. Nie chce słuchać prawdy, która burzy święty spokój. Najbardziej pożądaną wartość doby postmodernizmu. Także kościelnego. Przed nami daleka droga. Trzeba prowadzić prace wręcz organiczną. Tłumaczyć, że antyklerykalizm to nie antyreligijność. Jeśli będziemy dostatecznie cierpliwi, doczekamy efektów. Jak w dowcipie o angielskich trawnikach, które trzeba tylko strzyc i podlewać, strzyc i podlewać. I już po trzystu latach… efekt murowany.
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Pon 11:35, 19 Sie 2013 Powrót do góry

Umiłowani Siostry i Bracia!
Z pielgrzymkami jest tak. Jeżeli taki spęd dobiera do celu i tam uzyskuje pełni niebiańska łaskę uświęcającą to może wracać do domu na kołach lub lotem posuwistym z miękkim lądowaniem.
W przypadku odprawiania nieszczerze nabożnych intencji winy nie zostają zmazane i gawiedź musi w ramach pokuty wracać po nogach. Zdarza się że kiedy pątnicy emanują między sobą wzmożoną miłością to wraca ich więcej niż wyszło.
+ + + +
Natomiast kiedy gawiedź popada w świętokradcze lub bałwochwalcze religijne orgie, to opatrzność zsyła karę i w takiej pielgrzymce zdarza się jakieś nieszczęście. Autokar ląduje w przepaść, albo na rondzie robi fikołka, wówczas cześć pątników oddaje ducha - najczęściej ci którzy zamiast trzymać się wewnętrznych uchwytów trzymają różaniec albo jakiś modlitewnik.
PS. Właśnie media podają, że w Indiach ogłupiona w religijnym amoku pątnicza masa wlazła na tory po których jechał expres.... Jak widać ich bóg też ma różne humory.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Redemptor dnia Pon 11:35, 19 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)