Forum Forum o katolicyzmie Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Kościół i mamona Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Czw 12:12, 23 Sie 2007 Powrót do góry

Według kardynała Jakuba z Vitry, kiedy Szatan wydawał swe trzy córki za mąż, nie bez kozery Symonie wyswatał prałatom, Obłudę zakonnym mnichom a Lichwę świętobliwym czyli pobożnym mieszczanom. Rychło okazało się, że na początku tylko Lichwa była sprzeczna z prawem bożym, do czasu aż Kościół rzymski się nią nie zajął osobiście.
=================
No i wyszła tak zwana chrześcijańska PRAWDA w rzymsko-katolickim wydaniu - która powinna już wielu wyzwolić z tego religijnego obłędu!
Radio Watykan w serwisie informacyjnym nawiązując do... podało, że jeszcze za życia Jego Świętobliwość Wielki Święty JP II podczas jednej z audiencji i katechezo-homilii zawarł między innymi przesłanie (z Psalmu 49) mianowicie: ".... przestrzegł wiernych przed pokusą gromadzenia bogactw doczesnych ... bo gromadzenie bogactw może okazać się niebezpieczne".
Przytoczył też słowa Jezusa zwanego Chrystusem w które chyba sam jak i Jego urzędnicy od dawna nie wierzył: "Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości bo nawet gdy ktoś opływa we wszystko, życie jego nie jest zależne od jego mienia..."
O uświęcona hipokryzjo! O sakralna obłudo!
Ten, największy posiadacz ziemski, ten pasożyt, który nagromadził czyli nagrabił przez wieki (i grabi dalej) najwięcej, nawołuje innych żeby nie robili tego na czym On sam zbił fortunę.
No tak! Jak wszyscy zaczną gromadzić to komuś (czyli Jemu) w końcu zabraknie, albo o tyle będzie miał mniej. Ukazał po raz kolejny swe prawdziwe oblicze ten, rzymsko-katolicki Kościół Święty, poza którym - jak twierdzi - nie ma zbawienia, a któremu słusznie zarzuca się chroniczną, nieuleczalną i bezdenną hipokryzję. Pod deklarowanym obłudnie płaszczem etyki, moralności i oszukańczej misji odkupienia człowieka znajduje się gnijąca od podstaw substancja, pełna arogancji, seksualnej rozpusty, pychy i żądzy władzy. Amen!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Wto 15:37, 04 Mar 2008 Powrót do góry

Podejrzewany o molestowanie seksualne były włoski ksiądz Pierino Gelmini rzuca wyzwanie papieżowi. Widziałem prawdziwe piekło. Watykan to raj dla bogatych! - mówi duchowny.
Ksiądz Gelmini jest we Włoszech nieźle znany, choć niekoniecznie w pozytywnym znaczeniu tego słowa. 83-letni były już duchowny został ze stanu kapłańskiego zwolniony przez samego papieża Benedykta XVI. Powodem były oskarżenia o molestowanie seksualne ze strony podopiecznych z prowadzonego przez niego ośrodka dla młodych narkomanów.
Gelmini twierdzi, że nikogo nie skrzywdził i zamierza tego dowieść przed sądem. Tymczasem ostro krytykuje Kościół na łamach dziennika "La Repubblica". Twierdzi, że papież już dawno zapomniał o duchowych aspektach swojej misji i prowadzi politykę, w dodatku w nie najlepszym wydaniu (cytaty za PAP):
Odrzucam ideę Watykanu jako centrum religijnego: to centrum polityczne, nieraz dwuznaczne i prowadzące na manowce.
Widziałem prawdziwe piekło na ziemi, mówi były ksiądz. Ale władcy Watykanu nie mają pojęcia o problemach maluczkich, bo żyją we własnym świecie:
Piekło nie istnieje gdzieś tam na tamtym świecie; istnieje tutaj, na tej ziemi. Powinni to zrozumieć ci, którzy są w pałacach, w Watykanie, gdzie jest najlepszy z możliwych raj bogatych i możnych.
Jak konkluduje Gelmini, Kościół powinien powrócić do korzeni, do Chrystusa. Bo teraz papież więcej uwagi poświęca sobie, niż temu, o co naprawdę chodzi w chrześcijaństwie.

Takie słowa rzadko słychać z ust choćby byłych duchownych. A to całkiem trafna diagnoza. Tron Piotrowy to ośrodek polityczny. I to nie od dziś, lecz praktycznie od zawsze. Oczywiście, Watykan jak każde państwo musi prowadzić politykę. I, jak każde normalne państwo, powinien to czynić z odpowiednią pompą.
Ale czy to oznacza, że zadania głowy Kościoła mają sprowadzać się do przyjmowania zagranicznych gości, wygłaszania oderwanych od rzeczywistości przemów i corocznych wyjazdów do Castel Gandolfo?
A może... to tylko media czegoś nie dostrzegają?
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Czw 15:31, 08 Maj 2008 Powrót do góry

Pomoc Watykanu dla cierpiących w Birmie!
Namiestnik Pana Boga, Pan na Watykanie wychodząc na przeciw potrzebom cierpiących na skutek kataklizmu jaki Bozia posłał w Birmę w myśl ewangelicznym nakazom Zbawiciela rozkazał opróżnić skarbiec Stolicy Piotrowej oraz konta bankowe i całość przeznaczyć na pomoc ludności tego kraju. Przekazał w ramach urbi et orbi słowa Jezusa zwanego Chrystusem zaczerpnięte z Pisma Świętego:
- Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną!
- Sprzedajcie wasze mienie i dajcie jałmużnę! Sprawcie sobie trzosy, które nie niszczeją, skarb niewyczerpany w niebie, gdzie złodziej się nie dostaje ani mól nie niszczy.

Wspomniał też wielkiego świętego Jana Chryzostoma (ok. 350-407), biskupa Konstantynopola, pisarza chrześcijańskiego, uznawanego za największego kaznodzieję i Ojca Kościoła Wschodu, który powiadał: „Jakiż zysk ma Chrystus z tego, że Jego ołtarze pokrywają naczynia ze złota, gdy On sam umiera z głodu w osobie biednych? Najpierw nakarmcie Jego samego, który jest głodny, a potem, jeśli wam jeszcze zostaną pieniądze, ozdabiajcie Jego ołtarz.”
Ojciec Święty wezwał innych możnych tego świata aby poszli za Jego przykładem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Redemptor dnia Czw 19:07, 08 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Wto 13:30, 16 Wrz 2008 Powrót do góry

Kościół rzymsko-katolicki w Polsce już od wielu lat zwracał uwagę rządom RP że procedura przyznawania mu majątków ziemskich i innych jest niewłaściwa i nie mająca wiele wspólnego z chrześcijańską uczciwością, ale rządy z uporem maniaka przyznawały Kościołowi kolejne obszary. Cóż więc miał biedny Kościół rzymsko-katolicki robić? Musiał przejmować. Przecież ziemia nie może być niczyja.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Pon 10:01, 11 Paź 2010 Powrót do góry

Umiłowani Siostry i Bracia
Aresztowanie Marka P., byłego funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa, który jako pełnomocnik parafii i zakonów wykazał się nadzwyczajną skutecznością w postępowaniu przed Komisją Majątkową, uzyskując dla swoich mocodawców wszystko, czego tylko zapragnęli, wywołało falę publikacji przypominających największe kościelne prze-kręty i ogrom dóbr oddanych wielebnym na otarcie łez za komunę. Gorąca atmosfera musiała wywołać wśród biskupów panikę, skoro głos w tej sprawie zabrała nawet najwyższa kościelna instancja.
Podczas specjalnej konferencji prasowej zwołanej po zakończeniu obrad konferencji Episkopatu abp Józef Michalik zapewniał:
Cytat:
- Nie mamy nic wspólnego z Markiem P. oskarżonym o korupcję. Nie był on - jak to próbują przedstawiać media - pełnomocnikiem Kościoła, a jedynie niektórych jego instytucji. Kościół nie ma żadnego interesu w tym, żeby bronić jakichś dróg nieuczciwych.

A inny purpurat:
Cytat:
- Jeśli były jakieś nieprawidłowości wokół Komisji Majątkowej, to musi wszystko ocenić sad. Komentarze w prasie, ukazujące się przed prawomocnymi wyrokami sądowymi, są wysoce niesprawiedliwe - ubolewał sekretarz generalny Episkopatu bp Stanisław Budzik.

Siostry i Bracia!
Cóż warte te episkopalne deklaracje? Ta powszechnie panująca w kościelnych kręgach obłuda, fałsz i hipokryzja?
Tygodnik Fakty i Mity odsłania kulisy przekrętów czyli wspólnych operacji zakonnicy, byłego funkcjonariusza bezpieki wspomnianego Marka P. i... - o świętobliwa zgrozo - kardynała Stanisława D.
Artykuł "Anioły i demony" (2) na stronie 8 oraz „Spis(ek) majątkowy” - na stronie 9.
Czytajcie Fakty i Mity - naprawdę warto!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Śro 12:05, 16 Lut 2011 Powrót do góry

Od 10 kwietnia 2010 r. szaleje w Polsce „Cyrk Narodowy Smoleński", a właściwie kontynuacja „Cyrku Braci Kaczyńskich", który funkcjonował prawie 5 lat
Ten cały wrzask i cynizm mają zagłuszyć to, że megalomania, małostkowość i zwyczajna głupota PiS-dzielców doprowadziła do śmierci wielu ludzi. Mam nadzieję, że jeszcze za mojego życia „bohatera" wyprowadzą z Wawelu.
Szykuje się nowy cyrk narodowy - świętobliwy sacro-pierdolec pt. „JPII - Reaktywacja"! Wiem, że żyjemy w państwie wyznaniowym, ale dla przyzwoitości trzeba by było zachować przynajmniej jakieś pozory. Przecie Świat się śmieje. Uduchowione miny redaktorów, reporterów i innych „światłych" ludzi ogłaszających wyznaczenie daty uroczystości beatyfikujących Wielkiego Herosa Cnót Wszelakich (ciekawe, czy Bóg o tym wie) każą się zastanawiać, czy to naprawdę XXI wiek. Nawet nasz naczelny rajdowiec wybiera się na beatyfikację - chyba w podzięce za uratowanie mu życia. Niejednemu piratowi drogowemu niestety życia nie uratował. Teraz to sobie chyba do kasku przyklei medalik i te relikwie.
Na pasku informacyjnym w państwowej - pożal się ich Boże - telewizji pojawiły się napisy: „Na to czekaliśmy!". To wielkie nadużycie! O ile wiem, to kilka milionów ludzi oczekuje raczej na jakąkolwiek prace, a 3 miliony dzieci na regularne posiłki. Jeżeli redaktorzy na to czekali, to powinni napis ten umieścić na drzwiach swoich mieszkań.
Ogłaszanie człowieka świętym, czyniącym cuda, jest kpiną z nauki w ogóle, ale w szczególności kpiną z nauki płynącej z ewangelii. To Kościół katolicki, który stworzył sarn siebie, wymyślił te bzdury, wbrew Dekalogowi. Ponieważ ta Stajnia Augiasza służy tylko mamonie.
Jeżeli ktoś naprawdę jest wierzący, ten musi też wierzyć w Sąd Ostateczny. A tam nie będzie się można tłumaczyć: „nic nie wiedziałem". „Nie wiedziałem, że świętym jest tylko Bóg, że popełniałem grzechy śmiertelne". Tak będą mogli się tłumaczyć tylko ludzie średniowiecza, kiedy czytanie czy posiadanie Biblii było karane. Katolicy - módlcie się nadal do obrazów, figurek, do swojego idola, a na pewno spotkacie się z nim i całymi tabunami „świętych" w... zupełnie innym miejscu, niż przypuszczacie.
Wielu z tych „świętych" to zwyczajne bandziory!
Gdyby komuś z tzw. katolików wydawało się, że Kościół katolicki służy też Bogu, to mam pytanie - kto i do kogo powiedział: „Nie możecie służyć jednocześnie Bogu i mamonie".


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Wto 13:04, 26 Kwi 2011 Powrót do góry

[link widoczny dla zalogowanych]
Bo "Kościołem nie można rządzić za pomocą zdrowasiek" - mawiał abp Paul Marcinkus, który jako szef Instytutu Dzieł Religijnych, czyli banku watykańskiego uwikłał się w latach 70. w szemrane interesy z mediolańskim Banco Ambrosiano obsługującym konta mafii i tajne rachunki włoskich partii politycznych.
Nowe archiwalia wyciągnięte na światło dzienne dowodzą, że odsunięcie Marcinkusa w 1989 r. niewiele zmieniło w banku Watykanu, który także w latach 90. służył za raj podatkowy i pralnię brudnych pieniędzy w samym sercu Rzymu.
A co na to Wielki Heros Cnót Wszelakich na chwilę przed beatyfikacją. Nie mial rozeznania i zdolnosci od Ducha Świętego tę mafię "na ktorej siedział" rozpędzić? To jaki z niego święty, że mu się diabły pod sutanną zagnieździly?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Redemptor dnia Wto 13:05, 26 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Nie 14:48, 28 Sie 2011 Powrót do góry

Watykan ogłosił przygotowania do kolejnej fanaberii - Światowego Dnia Młodzieży - tym razem w Rio de Janeiro. Koszt około 180 milionów dolarów.
Tego zdjęcia się nie zapomina. Sęp skrada się za głodującym dzieckiem. Miliony płakały oglądając fotografię.
Benedykt XVI - Ty też płakałeś?
[link widoczny dla zalogowanych]
Co roku umiera z głodu 5 mln dzieci
5 mln dzieci umiera co roku na świecie z powodu głodu i niedożywienia - alarmuje Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) w dorocznym raporcie ogłoszonym w Rzymie, niedaleko Watykanu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Redemptor dnia Nie 14:49, 28 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Sob 13:25, 05 Lis 2011 Powrót do góry

Wrodzone prawo Kościoła
Majątek i dochody Kościoła katolickiego to najpilniej strzeżona tajemnica III RP. Zdecydowanie bardziej niż tajna współpraca kościelnych dostojników i szeregowego kleru z PRL-owskimi służbami tak zwanego bezpieczeństwa publicznego. Tylko nieco mniej niż szerząca się wśród księży pedofilia.
Na straży wiedzy o bogactwie Kościoła stoi, co naturalne, Konferencja Episkopatu Polski, ale też państwo, które bez żadnych zahamowań zagląda i sięga do kieszeni świeckich obywateli. Chęć zachowania tajemnicy jest w pełni uzasadniona. Ujawnienie współpracy z organami legalnego, choć ludowego państwa nie robi już wrażenia na nikim, poza garstką oszołomów związanych zawodowo lub uczuciowo z IPN z księdzem Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim na czele.
Inaczej jest z nieuczciwie, a nawet i uczciwie zdobytym majątkiem. Kłuje on w oczy, gdyż większość polskiego społeczeństwa jest biedna. Ponad 90 proc. płaci podatki według najniższej stawki, 60 proc. nie wyjeżdża na urlop, polowa żyje poniżej minimum socjalnego, jedna trzecia z braku pieniędzy nie wykupuje leków, rezygnuje z kultury, nie leczy zębów.
Krezusów jest niewielu, ale konkretnie ilu, nie wie nikt. To według GUS „klasa niebadalna". Może kilka tysięcy rodzin. Jeśli nawet eksponują swoje bogactwo, równocześnie nie zachwalają ani skromności, ani biedy. Tym różnią się od duchownych, którzy gęby wciąż mają pełne frazesów o wyższości życia w ubóstwie. Naturalnie - cudzego życia. Własne wolą spędzać w luksusie, aby nie grzeszyć doświadczaniem jakiejkolwiek formy wyższości.
Wiernym - zamiast grzesznego bogacenia - kler zaleca ubogacanie. Jeśli nie ubóstwem na wzór Jezusa zwanego Chrystusem, to drogą doświadczania przez Pana Boga różnymi nieszczęściami, które im są większe, tym lepiej. Zgodnie z tą tezą najbardziej ubogacają rodzinę niepełnosprawne dzieci. Wysokie miejsce w tym rankingu zajmują również kobiety maltretowane przez kościelnie zaślubionych mężów. Według księży-powinny nieść swój krzyż z dumą i uśmiechem, o ile tylko pozwalają na to wybite zęby. Skutecznie ubogaca też darmowa praca na rzecz parafii i wyrzeczenie. Najlepiej, jeśli wierni wyrzekają się na rzecz Kościoła części swoich pieniędzy, które jako ekwiwalent powszechny są najwygodniejsze i do wydawania, i do gromadzenia.
Księża - ubogaceni z samej tylko racji wykonywanego zawodu - mogą się oddawać wyłącznie staraniom o gromadzenie i powiększanie dóbr materialnych. I robią to z zaangażowaniem. Mało im, że bogacą się kosztem wiernych, którym potrafią wyrwać ostatni grosz. Bez umiaru i jakichkolwiek ograniczeń żądają, by łożyło na nich całe społeczeństwo. I tak się dzieje. Kasa płynie z budżetu centralnego, samorządów, Unii Europejskiej. Dla odwrócenia uwagi kler łże w żywe oczy, że jest biedny.
Przez dwadzieścia lat nabierała się na to większa część społeczeństwa. Głosy prawdy i rozsądku ginęły w oskarżeniach o zwierzęcy antyklerykalizm. Dopiero niedawno Polakom zaczęły się otwierać oczy. W dużej mierze za sprawą rozbestwionych bezkarnością księży, którym wciąż wszystkiego jest mało. Czarę goryczy przepełniły skandaliczne, przestępcze przekręty Komisji Majątkowej. Ich ujawnienie było prawdziwym szokiem. Na razie otrzeźwiło kilkanaście procent społeczeństwa, ale nieunikniony jest efekt śnieżnej kuli.
Episkopat Polski, dla odwrócenia uwagi, złotoustyma Jego Wielebnej Powłóczystości arcy... Stanisława Budzika złożył bezczelną propozycję zastąpienia Funduszu Kościelnego odpisem l proc. podatku. Byłoby to w dalszym ciągu finansowanie z budżetu, w dodatku kwotą kilkakrotnie wyższą niż 100 mln zł rocznie. W odróżnieniu od organizacji pożytku publicznego kler zmuszałby wiernych do dokonywania odpisów. Niewykluczone, że do wielkanocnej spowiedzi trzeba by przychodzić z poświadczeniem Urzędu Skarbowego o dokonaniu odpisu - za grzechy.
Na razie na rzetelne rozliczenie Kościoła nie ma co liczyć.
MEN nie chce poinformować, ile wydaje na lekcje religii w szkołach. Podawana przez dziennikarzy kwota ponad 1 mld zł jest przynajmniej o połowę zaniżona. Z wysokości subwencji oświatowej wynika, że już kilka lat temu jedna godzina religii tygodniowo kosztowała państwo 700-750 mln zł. A religii są dwie godziny. Z kolei Ministerstwo Finansów nie wie, ile wynosi strata z tytułu zwolnienia Kościoła z różnego rodzaju podatków. W 2004 roku szacowano, że 2 mld zł rocznie nie wpływa do budżetu z samego tylko podatku dochodowego od kościelnych osób prawnych. Teraz to już z pewnością przynajmniej dwa razy tyle. Ile traci państwo w wyniku zwolnień Kościoła z podatku od spadków i darowizn, od nieruchomości oraz od czynności cywilnoprawnych, nie wie w ministerstwie nikt. Albo boi się ujawnić. Tak samo jest w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, gdzie nie prowadzi się statystyki dopłat bezpośrednich do upraw rolnych na kościelnych gruntach. To rzeczywiście - jak podają media - kilkadziesiąt milionów rocznie, ale nie złotych, lecz euro. Czyli - drobnostka - cztery razy więcej.
Łącznie w samym tylko budżecie państwa jest tego szmalu około 7 mld zł rocznie. Z każdym rokiem będzie więcej, bo Kościół inwestuje w bardzo dochodową działalność. I aby nie płacić podatku, bezczelnie zapewnia, że dochody przeznacza na cele - tak zwanego kultu religijnego. Najwyraźniej jego przedmiotem są sami duchowni. W dodatku żyjący.
Duchowni nie godzą się na jakąkolwiek kontrolę ani jawność. Powołują się na zapis w Kodeksie prawa kanonicznego, zgodnie z którym
Cytat:
„Kościół katolicki na podstawie prawa wrodzonego, niezależnie od władzy świeckiej, może dobra doczesne nabywać, posiadać, zarządzać i alienować dla osiągnięcia właściwych sobie celów".

Powinno się jeszcze dopisać słowo „wyłudzać" i byłby komplet.
* * * * * *
JOANNA SENYSZYN [link widoczny dla zalogowanych] blog. onet.pl


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Sob 11:21, 10 Lis 2012 Powrót do góry

Zawył wielebny toruński specjalista od niepokalanych poczęć i wiecznych dziewictw głosem wielkim na lamach swojego czyli Naszego Dziennika że niebawem jego radyjo co-Maryjo i TV co ma Trwać przestaną istnieć. Sprawcą tej tragedii ma być rząd, ktory bezczelnie czyli celowo podwyższył stawki opłat koncesyjnych dla stacji radiowych i telewizyjnych.
Co prawda media tego konsekrowanego szamana jeszcze nowej koncesji nie dostały, jeszcze nie ma na nią rozpisanego konkursu, ale kłamstwa o niewypłacalności zawsze dobrze się sprzedają i mają swój z góry ukartowany cel. Teraz wzruszone tym moherowe emerytki i inna bigoteria sypnie groszem z szerzej otwartej portmonetki.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Śro 12:10, 16 Sty 2013 Powrót do góry

APEL!
- Miarka się przebrała. Niebywała bezczelność i arogancja biskupa Tadeusza Pieronka przekroczyła granice dotychczasowej bufonady Kościoła!
Nie dość, że Kościół sięga bez przerwy po kolejne miliony złotych z państwowego budżetu, nie dość, że pobiera drakońskie opłaty za udzielanie ślubów, pierwszych komunii, za czynności pogrzebowe i inne, nie płaci podatków, przywłaszczył niezgodnie z prawem gigantyczny majątek w ramach Komisji Majątkowej, to jeszcze żąda pełni władzy. A niewierzący? Zdaniem biskupa Pieronka mają wykorzystać dobrą okazję, by siedzieć cicho.
Takie zachowanie oznacza nie tylko brak poszanowania dla osób inaczej myślących, brak szacunku dla uczuć ludzi niewierzących, ale pokazuje coś znacznie większego - to postawa „my tu decydujemy", „to nasze włości!". Pieronkowi, który pozuje czasem na kościelnego liberała, woda sodowa uderzyła do głowy. A co się musi dziać w głowie jeszcze bardziej prymitywnego i bezczelnego od Pieronka księdza Tadeusza Rydzyka?
Sytuacja stała się groźna. Biskupi - zachęceni kryzysem - nie ukrywają już swojej chęci przejęcia nieformalnej (choć realnej) władzy. Czas na kontratak.
Należy zerwać konkordat i chronić Polskę przed łapami Watykanu oraz jego namiestników. Ruch Palikota zaskarży ustawę i umowę konkordatową po wielokroć. Aż do skutku. Na wszelkie możliwe sposoby!
Kościół już dziś dysponuje ogromną władzą w kraju. Mamy drakońskie prawo aborcyjne, lekcje religii w szkołach, oceny z tego przedmiotu na świadectwach i powszechną blokadę jakichkolwiek zmian niezgodnych z wolą biskupów. To wszystko jednak klerowi mało. Kościół chce więcej! Dlatego trzeba zaskarżyć konkordat i rozpocząć świecką kontrofensywę!
Zanim jednak sprawa z konkordatem się rozstrzygnie, miną jak zwykle lata, a tu czas działać. Zanim będzie za późno! Zanim Kościół ostatecznie pozbawi nas wolności i cofnie do średniowiecza. Musimy powstrzymać niebywałą inwazję duchownych na nasze życie publiczne oraz prywatne. Trzeba rozpowszechniać i nagłaśniać wszystkie przypadki patologii, nadużyć, przestępczości ze strony kleru. Należy też z całą siłą uderzyć w finanse tej instytucji. Trzeba gwałtownych działań osłabiających finanse Kościoła. Każdy, kto jest w stanie pomóc w zmniejszeniu środków wpłacanych przez obywateli na tacę, jest potrzebny. Organizujmy się do bojkotu tego typu wpłat! Namawiajmy sąsiadów, znajomych, członków rodziny, aby nie płacili na tacę i haraczy w kancelarii; aby zamykali drzwi podczas kolędy. Wysyłajmy SMS-y, dzwońmy, zagadujmy na ulicy, w biurze. Apelujmy: Nie płaćcie na pasożytów i szkodników!
Zróbmy akcję: „Nie daję na tacę"! Każda uratowana złotówka to szansa na zahamowanie apetytu kleru na władzę, a także na powstrzymanie Michalika, Pieronka, Rydzyka i spółki.
JANUSZ PALIKOT


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Nie 13:24, 17 Lut 2013 Powrót do góry

Finanse Watykanu w ruinie.
Pan na Watykanie wespół z Trójcą Przenajświętszą nie zapobiegł kryzysowi w Stolicy Apostolskiej
Z ostatniego raportu finansowego tej Stajni Augiasza opublikowanego w lipcu wynika, że deficyt budżetowy Watykanu za 2011 rok wyniósł prawie 15 mln euro. Jednym z głównych celów ustępującego papieża była reforma systemu finansowego Stolicy Apostolskiej, do której przez lata przyległa łatka pralni brudnych pieniędzy
Z finansowego raportu wynika, że najmniejsze państwo świata, które oficjalnie zamieszkuje nieco ponad 800 rezydentów, zanotowało w ostatnim roku przychody na poziomie 413,2 mln dolarów przy 438,9 mln dolarów wydatków.

Macie rzymscy katolicy ambitne zadanie aby te jaskinię obłudy i hipokryzji wyciągnąć z tego kryzysu. A zatem do ofiarności…. Czas opróżniać portfele!
- - - - -
Read more: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Pon 17:48, 04 Mar 2013 Powrót do góry

Jahwe-Adonai wew Trójcy chyba niebawem zagrzmi z niebiesiech za sprawą Wielkiego herosa co to w Domu Ojca biesiaduje... albowiem świętokradztwem jest oddawanie czci relikwiom.
Dziwisz! Ty kanciarzu!
Handlujesz krwią Pańską błogosławionego, kiedy on sam Nieomylny Wielki Heros Cnót Wszelakich, Namiestnik Boga i Najwyższy Kapłan Na Ziemi zwany JP 2 w homilii wygłoszonej do owczarni w dniu 13 sierpnia 1991 roku w Krakowie (IV tak zwana pielgrzymka) orzekł był urbi et orbi:
Duch daje życie - ciało na nic się nie przyda...
Na nic konsekrowany szubrawcze twoje ampułki z krwią, która jak widać cudów nie czyni... i na nic się tym katolickim bałwochwalcom nie przyda.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Redemptor dnia Pon 17:49, 04 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Nie 13:51, 17 Mar 2013 Powrót do góry

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redemptor




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Sob 9:55, 04 Maj 2013 Powrót do góry

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)